Aktywność fizyczna, niegdyś będąca tylko sposobem na ukształtowanie sylwetki i zrzucenie zbędnych kilogramów, dziś stała się sposobem na życie. Przestaje ona być dla nas złem ostatecznym, a zaczyna być rozrywką i przyjemnością. Szczególnie warunki, w jakich żyjemy, sprzyjają temu, by zacząć uprawiać sport – powstaje coraz więcej fitness klubów, siłowni zewnętrznych i innych miejsc, w których można zażyć trochę ruchu. Ponadto w miastach wypożyczyć można rowery, a na terenie całego kraju powstają ścieżki rowerowe. W Internecie aż huczy od gotowych sekwencji ćwiczeń, dzięki którym wyrzeźbimy sylwetkę i poprawimy nasze zdrowie. Aktywność fizyczna stała się teraz nawet pewną dziedziną zawodową, bo istnieją przecież specjalni trenerzy, którzy pomagają zwykłym ludziom właściwie ćwiczyć, ale oprócz tego wiele osób zarabia swoim ciałem, chociażby na portalach społecznościowych, gdzie coraz więcej jest zdjęć zgrabnych, smukłych ciał i zdrowego jedzenia. Nie trudno zauważyć, że takie osoby publiczne, które decydują się pokazać swoje życie przed tak ogromną internetową publicznością, zwykle mają określone plany treningowe, których trzymają się bez względu na wszystko. My sami na pewno niejednokrotnie zastanawialiśmy się, jak wiele do naszego życia wniósłby taki ułożony specjalnie dla nas pla treningowy. Wydaje się, że najlepiej, by zrobił to za nas ktoś doświadczony, jednak zapominamy, że to my sami najwięcej wiemy o naszym organizmie i jego możliwościach, w związku z czym nam najłatwiej jest określić, z czym damy sobie radę, przynajmniej na początku.
Ułożenie planu treningowego nie jest trudne. Ważne jest początkowe określenie swoich umiejętności, doświadczenia w sporcie i wytrzymałości. Na początku nie powinniśmy się przeforsowywać, lepiej sprawdzić się, w czym czujemy się najlepiej i ile czasu potrzebujemy, aby odpowiednio rozruszać swoje ciało, nie prowadząc przy tym do jego przeciążenia. Jeśli już poznamy swoje możliwości, należy nastawić się na regularność. Pomoże nam w tym spisywanie swoich dziennych celów na kartkach, a także wyznaczanie zadań na każdy kolejny dzień tygodnia. Przed ułożeniem planu treningowego musimy zastanowić się, do czego dążymy. Jeśli naszym celem jest tylko poprawa zdrowia i lekka modyfikacja figury, nie musimy planować długich, ciężkich treningów na każdy dzień tygodnia. Wystarczy, że kilka razy w tygodniu poćwiczymy kilkanaście minut dziennie, a nasze ciało poczuje się lepiej. Natomiast jeżeli planujemy poważne zmiany sylwetki i silne rozbudowanie masy mięśniowej, musimy uwzględnić, że w zasadzie w każdy dzień tygodnia powinniśmy mieć zaplanowaną jakąś aktywność. Najlepiej jest, gdy każdą grupę mięśniową trenujemy dwa razy w tygodniu, dając mięśniom przerwę na regenerację. Ćwiczenia takie powinny trwać 30 – 60 minut, by można było je uznać za skuteczne. To, jak intensywne ćwiczenia wybierzemy, również zależy od naszego celu. Ważniejsze jednak niż obciążenie i siła, którą wkładamy w każdy ruch jest liczba powtórzeń. Musi być ona stosunkowo duża, by mięśnie poczuły pracę, ale jednocześnie nie przesadzona, by nie obciążyć zbytnio organizmu i nie doprowadzić do kontuzji. Przed rozpoczęciem każdego treningu konieczne wykonać musimy rozgrzewkę, która przygotuje nasze ciało do tak intensywnych ruchów i zapewni jego elastyczność. W plan treningowy dodatkowo warto wpleść stosowanie suplementów diety.
Podsumowując, podczas układania planu treningowego należy wziąć pod uwagę dwie kwestie: nasz cel i nasze możliwości. Nie możemy się przeceniać, wszystko przychodzi z czasem, dlatego z każdym treningiem możemy zwiększać liczbę powtórzeń, obciążanie czy czas na nie przeznaczony. Plan taki jest tak naprawdę rzeczą, która nieustannie podlega modyfikacjom, dlatego nie możemy się zrażać tym, że początkowo wygląda on na mało zaawansowany i zbyt łagodny. Do osiągania nietrudnych celów wystarczą ćwiczenia 3 razy w tygodniu, do tych trudniejszych – niemalże codziennie, oczywiście ze zmianami ćwiczonyh partii mięśni. Dobrze jest także ustalić godzinę ćwiczeń, ponieważ odwiedzie nas to od odwlekania treningu i wyrobi nawyk systematyczności. Plan treningowy warto układać z tygodniowych wyprzedzeniem, a – przy dobrej znajomości swoich dalszych planów – nawet w wyprzedzeniem miesięcznym. Takie jasne określanie swoich zadań na najbliższy czas pomoże nam się zorganizować i zmotywuje nas do pracy, a rosnące ich zaawansowanie i czas wykonywają sprawiać będą ogromną satysfakcję.